Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus,

Bóg zapłać za pełne otuchy słowa Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Obecnie w pełni zrozumiałem, że nie byłem w stanie nic zrobić i że tylko w Panu mogę znaleźć „nowe życie” i wybawienie z marazmu „nicości i niebytu, w którym się znajduję”. Niech będzie błogosławiony Bóg Ojciec, Syn Boży i Duch Święty. Jezu Chryste, to Ty jesteś tylko moją drogą i życiem.

Bóg zapłać całej Wspólnocie Miłości Miłosiernej za czas i okazaną mi pomoc w tym czasie „przeżywanej prze ze mnie i rodzinę ciemności” oraz za umocnienie na drodze, którą podjąłem i którą wskazuje mi Pan w skierowanych do mnie słowach.

Modlę się z całej duszy i serca za WMM w Polańczyku za jej posługę w Jezusie Chrystusie Synu Bożym i Naszym Panie umiłowanym, aby nie ustawała w niesieniu pomocy wątpiącym a przeżywającym ciężkie chwile i doświadczającym prawdziwej ciemności i opuszczenia, gdzie nawet najbliższe otoczenie wskazuje już tylko jedynie potrzebę konsultacji psychologiczno – psychiatrycznych z uwagi na niemoc i marazm życiowy do którego się doszło.

Niech Bóg błogosławi Was WMM. Szczęść Boże.

Serdecznie pozdrawiam,

Marek