Świadectwa

Drodzy uczestnicy rekolekcji przez nas prowadzonych, czy korzystający z innej formy naszej posługi zachęcamy Was i zapraszamy do dzielenia się swoim doświadczeniem łaski Bożej. Prosimy o przesyłanie Waszych świadectw na adres mailowy WMM (zamieszczony w zakładce Kontakt) które będą umieszczane w zakładce „Świadectwa” nie tylko dla zachowania dobrych wspomnień, ale nade wszystko dla budowania wiary tych którzy tego potrzebują. Dzielmy się więc doświadczeniem naszej wiary, by owoce działania Ducha Świętego również w nas się pomnażały.

Chcesz podzielić się z nami swoim świadectwem?
Napisz do nas

Imię

E-mail

Treść świadectwa

Świadectwo Doroty.

Świadectwo Doroty Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. Po raz pierwszy na Mszę o uwolnienie i uzdrowienie do Polańczyka przyjechałam z mężem w sierpniu 2018r. Wcześniej byłam już na takich nabożeństwach bliżej swojego miejsca zamieszkania. Do Polańczyka mam ponad 100 km. Tutaj zauroczyła mnie atmosfera, (chociaż to chyba niezbyt trafne określenie).…

Świadectwo Katarzyny.

Szczęść Boże. Mam na imię Katarzyna. Zacznę od tego, że 17 X 2019r. słuchałam przez radio transmisji nabożeństwa o uzdrowienie i uwolnienie z Polańczyka. Ksiądz podczas wprowadzenia mówił m.in. o tym, jak często człowiek jest niecierpliwy, nie umie czekać i chce wszystko na już. Kiedy usłyszałam te słowa, poczułam przynaglenie,…

Świadectwo s. Anny.

Świadectwo s. Anny Na moje zakonne, ośmiodniowe rekolekcje, przyjechałam do Wspólnoty Miłości Miłosiernej zachęcona przez świadectwa sióstr z mojego zgromadzenia, które doświadczyły tam wyjątkowego spotkania z Jezusem Miłosiernym. Pomimo tego, że miałam w sercu wielkie pragnienia, by doświadczyć ponownie i z mocą miłości Boga w sercu, nie spodziewałam się dostać…

Świadectwo Klaudii.

Świadectwo Klaudii Mam na imię Klaudia. Jestem studentką pedagogiki. 17 sierpnia 2018 roku podczas Nabożeństwa o Uzdrowienie Duszy i Ciała w Polańczyku zostałam uzdrowiona z bardzo mocnych i chronicznych bólów głowy. Od tego momentu byłam kilka razy na Nabożeństwie, wiele razy łączyłam się poprzez Radio Fara w modlitwie i zawsze…

Świadectwo s. Laury

Z prośbą o rekolekcje zwróciłam się do WMM  jak po ostatnią deskę ratunku, po licznych badaniach lekarskich, które wykazały, że mój organizm funkcjonuje normalnie. Natomiast ja czułam się bardzo źle, miałam poczucie, że nie żyje moje serce. Byłam jakby w grobie, bez życia, oddalona od Boga, cierpiąc straszliwe udręki. Znalazłam się…

1 2 3 4 5 11