Świadectwo

            Będąc na Mszy św. Z modlitwą o uzdrowienie w Polańczyku 17 lipca 2012 r., usłyszałam słowa poznania, które dotyczyły mnie, ponieważ ja posiadam gazety „Wróżka”. Gazety te są „poukładane” w dwóch kartonach i przygotowane do wyniesienia. 30 lat temu czytałam to czasopismo i tak sobie leży w kącie. Po słowach poznania zostały wyniesione do kontenera na makulaturę.

Dziękuję Ci Panie, że nieustannie mnie oczyszczasz z przeszkód w drodze do Ciebie. Panie, Ty ciągle prostujesz moją drogę do Ciebie. Dziękuję Bogu i ogromnie jestem wdzięczna za posługę Mszy św. Z modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie na terenie Bieszczad – w Polańczyku. Dziękuję za Wspólnotę z Jarosławia, która z tak daleka przyjeżdża z prawą muzyczną.

 

Nina