Wdzięczna za dar życia, dar nowego życia, z potrzeby serca, pragnę podzielić się własnym doświadczeniem obecności i działania Boga w mojej codzienności.

Pierwsze głębokie, szczere, empiryczne  poznanie Boga w moim życiu przyszło podczas uczestnictwa w Seminarium Odnowy w Duchu Świętym . Po kilku miesiącach od tych pierwszych doświadczeń obecności Trójcy w moim życiu poczułam głęboką chęć dzielenia się swoim doświadczeniem Boga z innymi poprzez własną posługę we wspólnocie Odnowy w Duchu. Tam też zaczęłam pełniej poznawać jak dobry jest Bóg, jak wielkie jest Jago Miłosierdzie.

I Forum Charyzmatyczne było dla mnie czasem dostąpienia łaski, obdarowania przez Ducha Świętego nowym życiem. Świadoma trudności zmagania się z codziennością tego świata od chwili wylania się Ducha, każdego dnia na nowo proszę o dar Jego życia. Dziś wiem że to wielka łaska móc w mocy Ducha Świętego w pełni zaufać Bogu i zapierając się postępowania według własnej woli, pozwolić Mu działać w swoim życiu, kierując się Jego słowem.                          „ Z całego serca Bogu zaufaj, nie polegaj na swoim rozsądku, myśl o Nim na każdej drodze, a On twe ścieżki wyrówna”. (Prz 3,5-6).     

 To początkowo niezwykle trudne doświadczenie zawierzania swojej codzienności Panu z czasem zaczęło przynosić owoce. Pan zaczął przemieniać moją pustynię serca, pełną obaw i lęków wynikającą z niełatwej sytuacji rodzinnej w zieloną oazę wewnętrznego spokoju i duchowej radości. Od pewnego czasu, za sprawą Ducha Świętego, zaczęłam dostrzegać niezaprzeczalną „opiekę” Ojca nade mną. „ Dlatego powiadam wam: Nie troszczcie się zbytnio o swoje życie, o to, co macie jeść i pić, ani o swoje ciało, czym się macie przyodziać. Czyż życie nie znaczy więcej niż pokarm, a ciało więcej niż odzienie? Przypatrzcie się ptakom w powietrzu: nie sieją ani żną i nie zbierają do spichlerzy, a Ojciec wasz niebieski je żywi. Czyż wy nie jesteście ważniejsi niż one? Kto z was przy całej swej trosce może choćby jedną chwilę dołożyć do wieku swego życia? A o odzienie czemu się zbytnio troszczycie? Przypatrzcie się liliom na polu, jak rosną: nie pracują ani przędą. A powiadam wam: nawet Salomon w całym swoim przepychu nie był tak ubrany jak jedna z nich. Jeśli więc ziele na polu, które dziś jest, a jutro do pieca będzie wrzucone, Bóg tak przyodziewa, to czyż nie tym bardziej was, małej wiary? Nie troszczcie się więc zbytnio i nie mówcie: co będziemy jeść? co będziemy pić? czym będziemy się przyodziewać? Bo o to wszystko poganie zabiegają. Przecież Ojciec wasz niebieski wie, że tego wszystkiego potrzebujecie. Starajcie się naprzód o królestwo /Boga/ i o Jego Sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane. Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,25-34)

Czas II Forum Charyzmatycznego był dla mnie potwierdzeniem jedynie słusznego wyboru, by ”Żyć w Duchu Świętym”. Każdego dnia w glebę swej duszy sieję ziarno Słowa Bożego i proszę Ducha Świętego, by podlewał mą glebę pustyni deszczem miłości i swymi natchnieniami, by owoc jaki wydaję był zawsze na Chwałę Pana. Umarłam aby żyć, żyję bo zanurzam się w Duchu Świętym, każdego dnia na nowo, a strumienie wodospadu Miłosierdzia ożywiają we mnie to co słabe, leczą co chore, zranione, napełniają dobrymi myślami, pokojem serca, wewnętrzną radością, spokojem duszy,  dodają odwagi do tego, by szczerze z głębokości serca móc powiedzieć w każdej sytuacji JEZU UFAM TOBIE.

Dziękuję Ci Jezu za wszystkie osoby, które stawiałeś i stawiasz na mej trudnej drodze życia, za ich słowo, wsparcie i dłoń, które kierowane Twoim natchnieniem potrafi podnieść z największego upadku.

                                                                                                                                                   Chwała Tobie Panie          

Iwona